Rok 2019 był dla mnie w pewien sposób przełomowy w temacie uważności. Od ponad 3 lat interesuję się tymi zagadnieniami. Czytam, słucham, rozmawiam z rożnymi ludźmi a co najważniejsze praktykuje w rożnej postaci. Ważnym krokiem było dla mnie zaadoptowanie tematyki uważności do prowadzonych przez siebie szkoleń. W wyniku tego na moich szkoleniach już od dwóch lat pojawiały się różne „uważne” elementy. Końcem zeszłego roku podjąłem decyzje o tym, że zacznę przygotowywać się do poprowadzenia treningu uważności samodzielnie. Droga do certyfikacji w obszarze mindfulness jest dość długa i kosztowna. Nie do końca odpowiadał mi tez charakter szkolenia więc postanowiłem pójść w nieco innym kierunku.
Podjąłem decyzje że stworzę na potrzeby biznesu samodzielnie program oparty na elementach treningu uważności i dołączę do niego elementy związane z organizacją pracy i przestrzeni, efektywnością w działaniu. Tak powstał a w zasadzie cały czas powstaje „mój” trening uważności. Mam za sobą dwa zakończone cykle, w których byłem osobą prowadzącą i aktualnie prowadzę dwa kolejne.. Nie jest to na pewno jakaś oszałamiająca liczba ale cieszę się że rozpocząłem prace w tym obszarze i wykonuję systematycznie kroki do przodu.Postanowiłem się też krótko podzielić kilkoma spostrzeżeniami na temat uważności.
Czym zatem jest uważność?
Jest wiele definicji, które mówią o uważności. Dla mnie uważność to świadoma, nieoceniająca obecność w chwili, która właśnie wydarza się w moim/Twoim życiu..
Być może zdarzyło ci się przejechać skrzyżowanie, na którym miałeś skręcić bo ktoś Cie zagadał albo odpłynąłeś za swoimi myślami. To właśnie taki moment, w którym zabrakło świadomej obecności i coś poszło nie tak. Może zdarzyć się też tak jak jednemu z uczestników mojego kursu że wracając do domu po pracy pojedziesz zupełnie gdzie indziej np. do swojego starego miejsca zamieszkania. Konsekwencje opisanych sytuacja nie są wielkie ale gdy je przeniesiemy na grunt zawodowy to może to wyglądać zupełnie inaczej. Niezapłacone faktury, uciekające terminy, spotkania, o których zapominamy.. To wszystko mogą być efekty braku pełnej świadomości i uważności w naszym życiu.
Nieoceniająca obecność oznacza że staramy się odłożyć na bok nasza skłonność do etykietowania i wystawiana not i ocen., mówienia czy coś jest dobre czy złe. Traktujemy nasze doświadczenie takie jakie jest, otwierając się na nie wszystkimi możliwymi zmysłami. Kiedy wychodzisz na zewnątrz i leje deszcz możesz wydać od razu ocenę i powiedzieć: „okropna pogoda” ale możesz tez wybrać inną reakcję: zauważyć że pada deszcz, zobaczyć jak wyglądają krople, jak rozpryskują się spadając na ziemię. Możesz także zidentyfikować jakie to uczucie, kiedy kropla spada na Twoją twarz, co dziej się kiedy pojawi się wiatr, jak zmieniają się te uczucia?
Co mogę zyskać będąc uważnym?
Uczestnicy moich treningów podkreślają często że nie zdawali sobie sprawy jak wiele elementów codziennego życia im umyka.. Jak wielu rzeczy, osób po prostu nie zauważają będąc tak mocno skoncentrowani realizacji swoich zadań i planów. Co więcej ta realizacja często sprawia im ból głowy i kończy się stresem. Praktykując uważność zaczynają zwalniać, potrafią się zatrzymać i bardziej świadomie popatrzyć na swoje życie. Uczą się słuchać samych siebie, swojego ciała i rozpoznawać to co jest dla nich naprawdę ważne..Często mówimy że uwazność przekłada się na lepsza jakość życia i większe poczucie satysfakcji i rzeczywiści jest doświadczenie wielu osób.
Praktyka uważności
Dużą siłą uważności jest to, że można ja praktykować niemal w każdej chwili naszego życia. Teraz kiedy pisze, stukając poszczególne litery na klawiaturze skupiam się tyko na tym co robię i jestem w 100% obecny w tym co robię. Mogę też uważnie przyjrzeć się temu jak wygląda mój pokój, jakie jest w nim światło, cienie, wystrój . Mogę zrobić to z taką dziecięcą ciekawością, tak jakbym widział swój pokój po raz pierwszy. Czasem wystarczy wyjść na spacer bez telefonu i dostrzec kolory, dźwięki wokoło.a jeszcze kiedy indziej wysłuchać w skupieniu znajomego. To tylko przykłady w jaki sposób można praktykować uważność w codziennym życiu. Są to tak zwane elementy praktyki nieformalnej. Mam tez praktykę formalną czyli specjalnie poświęcony czas na uczenie się uważności poprzez ćwiczenia oddechowe, zaprzyjaźnienie się z własnym ciałem czy praktykowanie uważnego ruchu..
Zmiany w mózgu
Praktyka uważności kieruje nas w kierunku większej świadomości i mniejszego automatyzmu w naszym życiu. Tam gdzie działaliśmy nawykowo, bez zastanowienia się i głębszej refleksji mamy możliwość wyboru. Możemy zdecydować zadziałać po staremu, tak jak robiliśmy to do tej pory ale możemy też wnieść w nasze postępowanie powiew świeżego spojrzenia i zmienić kierunek na bardziej efektywny. Dzieje się tak dlatego, że nasz mózg uczy się rozpoznawać moment ,w którym możemy świadomie decydować, którą drogą chcemy pójść. Działanie nawykowe często jest nieskuteczne i prowadzi nas do stresu i wyczerpania a działanie świadome, uważne wnosi powiew prawdziwego życia do naszej codzienności.
Zostaw komentarz